Tegoroczne
Halloween jak dla mnie minęło prawie tak jak każdy inny dzień. Nie
licząc zawału którego prawie dostałam widząc przebrania innych.
Postanowiłam się nie przebierać. Z początku miałam pomysł na kostium,
ale zrezygnowałam. Nie mam talentu do tego typu spraw.
W watasze nie dzieje się nic ciekawego. Miałam znajomych. Udało mi się nawet polubić Yuki, co wymagało więcej poświęcenia. No ale... Czego się nie robi dla zdobycia przyjaciół. Jest wiele interesujących wilków, ale żaden nawet się do mnie nie odezwie. No trudno... Wystarczą mi przyjaciółki. |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz