środa, 26 września 2012

Od Blue


„Tolan, Raiser, Tolan, Raiser...”- rozmyślałam i wyrywałam po jednym płatku z kwiatka.
- Blue!- usłyszałam czyjś krzyk.
Schowałam kwiat za drzewem.
- Tak?
Zza drzew wyszła Valixy.
- Tu jesteś.- powiedziała- Chciałam cię o coś spytać... Czy mogę być dowódcą wojowników?
- Yyy... Ta... Jasne.- uśmiechnęłam się krzywo.
- Dziękuję!- powiedziała i odeszła, a ja pozostałam sama ze swym dylematem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz