Już miałam wyjść kiedy, jednak spojrzałam za siebie.
Savana siedziała koło rannego wilka, a Terra próbowała
powstrzymać krwawienie.
Podeszłam do nich.
- Savana?- zaczęłam.
Wilczyca spojrzałam na mnie.
- Mam dwa pytania... Jeden: Czy będziemy przyjaciółkami?
Uśmiechnęłam się niepewnie czekając na odpowiedź, ale Savana
najwyraźniej czekała na drugie pytanie.
- Wiesz... Tak pomyślałam... Przypomniałam sobie jak
mówiłaś, że byłaś samicą beta i... Wiesz - wilczyca
najwyraźniej mnie nie rozumiała, więc postanowiłam nie obijać w bawełnę.- Chcesz
być samicą beta w watasze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz