Sen.. Długi miraż... Spałem... Ile czasu? Czemu... Wylądowałem w krainie umarłych?
Ból... W każdej części mojego ciała. Dlaczego, co ja zrobiłem? Zimno mi... Zimno. Jestem sam.
Nie rozumiem tego. Czy to klątwa, czy ktoś mi to powie?
Byłem kompletnie wyprany z jakichkolwiek emocji. Czy... Czy ktoś pamięta szkarłatnego wojownika którego wycie ucichło?
Ja przecież nie umarłem. Nie rozumiem czemu jestem w nicości... Nie jestem ani w miejscu zniszczenia, ani szczęścia.
Co się stało?
Spojrzałem w dół, ziemia pod moimi nogami... Ta, na której się urodziłem. Jestem oplątany swoim nagraniem. Oplątany własnym, obłąkanym, brutalnym życiem.
Cisza... Muszę ją przerwać. Ukryłem twarz w dłoniach. Załamałem się.
Czy ktoś usłyszy głos śmierci która żyje?
- Ratunku... Rose... Ratunku... Dość... Lyka... Wolpyx... Wszyscy... Axana... Ja... - język plątał mi się w tym durnym, bezsensownym słowotoku.
Czekałem... Może i wieczność aż dostałem odpowiedź...
<Przepraszam wszystkich za to, że się tak długo nie odzywałem ;u;. Postaram się być aktywny ;u;. Czy ktoś mnie zabierze z krainy umarłych? (tak, wiem, że dziwne opowiadanie XD)>
Bad Apple! *-*
OdpowiedzUsuńTo z serii Grelluś dawca dobrej muzyki XD
Usuń~Grell (nie chce mi się logować)
Haha to czekam na następne kawałki XD Ale wolę nie odpisywać, bo coś popsuje i tyle z łopowiadania będzie ._.
Usuń