Stanęłam na moich czterech łapach. Ale fajnie znowu być wilkiem. Zrobiłam krok i sie rozkraczyłam. Zaśmiałam się. Podniosłam się z ziemi. bycie wilkiem i człowiekiem w jednym jest wspaniałe.
-Chodźmy zobaczyć się z innymi.-powiedziałam i ruszyłam przed siebie. Usłyszałam chichot a moimi plecami. odwróciłam się. Z krzaków wyszedł czarny wilk.
-Marlow?-powiedział Nightrun.
-Hejka Night.-powiedział basior.
<Nightrun? Marlow? Obaj? :D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz