Uśmiechnąłem się na widok swojego starego znajomego. Marlow przyjrzał się zebranym i po chwili szepnął:
-Znalazłem coś na prawdę ciekawego. Chcesz zobaczyć?
-Czemu nie? -odpowiedziałem. Wstąpić do swojej jaskini mogę później. -Angel? Idziesz z nami?
<Angel? Później się rozpiszę, zbieranie się jest strasznie nudne... :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz