piątek, 19 lipca 2013

Nuit CD Picallo

- Nie ma sprawy - powiedziałam cicho. Czułam, jak z mojej tylnej łapy płynie ciepła krew.
- Jesteś ranna. - powiedziała spokojnie wadera.
- Taa.. - mruknęłam - zaraz przejdzie.
Ale nie przechodziło. Czułam, ze słabnę.
- Jest tu niedaleko jakiś strumień? - zapytałam cicho.
- Tak, widziałam jakiś.
- MOżesz mnie do niego zaprowadzic?
Odpowiedzi nie było, Picallo po prostu wstała i spojrzała na mnie z góry.
- nie dasz rady pójść - oznajmiła zwięźle - Pójde po wodę dla Ciebie.
Zgodziłam się w milczeniu, patrząc jak odchodzi.
A potem straciłam przytomność.

<Picallo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz