-Echh.. gdzie ja jestem..?!-Zdziwiłem się, po nagłym obudzeniu.-Dlaczego
jestem w klatce?!- Mówiłem do siebie, aż zauważyłem Terrę- Terra!
Wiedziałem!- Krzyknąłem- Od dojścia do watahy wiedziałem, że mnie
uwięzisz!- Powiedziałem z wściekłością, i zamilkłem na chwilę.. po
chwili rzekłem..
-Terra, .. pewnie według ciebie jestem tylko durną NIC-WARTOŚCIOWĄ
istotą, która chce zniszczyć życie Akiki!.. zrozum, ja.. ja jestem
zwyczajnym wilkiem..od nie dawna jestem w watasze i już mnie wszystkie
wilki nie nawidzą..!- Powiedziałem z zimną krwią... lecz po chwili z
pyska zaczęły mi płynąc słone łzy.- Terra, od Ciebie moje życie
zależało, gdy uświadomiłem sobie kim jestem.. echh.. TERRA!.. [nie
nawidzisz mnie..] jeśli myślisz, że Akiki będzie lepiej bezemnie...
możesz [jeśli masz takie możliwości..] uśpić mnie.. lub.. lub wyślij
mnie na co najmniej 3 miesiące do: Czarnego Lasu, Dżungli, Zakazanej
Jaskini, Jaskini, lub do Wyroczni..i tak mam już życie stracone!-
Powiedziałem prosto z mostu z łzami na pysku..
<Terra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz